Motylki w brzuchu, uniesienie i chodzenie z głową w chmurach- tak wyglądają początki związku. Nie widzimy świata poza drugą osobą, ale gdy kurtyna zauroczenia opada zaczynamy dostrzegać więcej wad niż zalet partnera/partnerki. Ciągłe problemy, konflikty, które nie wiemy jak rozwiązać i złość sprawiają,że pojawia się pytanie, czy ten związek ma przyszłość?
Co zrobić , gdy osoba, którą kochamy nagle nas zawiodła? Dać drugą szansę czy po prostu odejść?
Czy ta gra jest warta świeczki?
Kryzysy w związku zdarzają się każdej parze. Nie jest to nowość, ani coś niespotykanego. Mówi się nawet, że w relacji damsko- męskiej są okresy, w których stosunki między partnerami ulegają pogorszeniu i brakuje sił na to, by znaleźć wspólny kompromis.
Jednak warto się zastanowić co jest przyczyną kryzysu i czy rzeczywiście chodzi tu o brak uczucia. Wbrew pozorom podjęcie decyzji o rozstaniu nie jest sprawą prostą, zwłaszcza, gdy związek trwał wiele lat. Można tu mówić wręcz o emocjonalnym wyzwaniu i nawet jeżeli podejmiemy decyzję nigdy nie będziemy mieli 100% pewności, że była ona właściwa.
Co powinniśmy zrobić, gdy związek się sypie?
Po pierwsze zastanów się nad tym co dzieje się w Twoim życiu. Z jakiego powodu coraz częściej się kłócicie? O co masz pretensje do partnera/partnerki? Co Ty robisz źle, a co złego zrobiła druga osoba? Przeanalizuj sytuacje, które w ostatnim czasie miały miejsce i zastanów się, po której stronie leży wina. Może jednak oboje nie jesteście wobec siebie fair? Postaraj się obiektywnie ocenić sytuacje, najlepiej wypisując jej wady i zalety.
Jak ratować związek, na którym Ci zależy?
Kryzysy w związku są i będą, można powiedzieć, że są one jego nierozerwalną częścią. Musimy nauczyć się z nimi radzić. Oto kilka propozycji
Spędźcie razem czas.
Po pierwsze przypomnijcie sobie początki związku, kiedy to oboje byliście w sobie szaleńczo zakochani. Popatrzcie na siebie tak jak wtedy, przecież wiążąc się ze sobą zaakceptowaliście w sobie nie tylko zalety, ale także wady. Obejrzyjcie wspólne zdjęcia, powspominajcie wspólne wyjazdy, imprezy i zastanówcie się, dlaczego wtedy byliście tak szczęśliwi?
Odpowiedź jest prosta: przede wszystkim mieliście dla siebie więcej czasu i to jest pierwszy krok, który powinniście zrobić, by ratować związek. Zaplanujcie coś wspólnie np. wyjazd na weekend, kolacja przy świecach czy po prostu zwykły spacer. Nauczcie się na nowo ze sobą rozmawiać i spędzać czas. Niekiedy wizja rozstania pomaga na nowo scalić związek.
Szczera rozmowa.
Bez niej nie ma nawet mowy o poprawie. Sztuka rozmawiania, wcale nie jest taka prosta, bo nikt nas jej nie nauczył. Nie chodzi tu o to, by wywołać kolejną kłótnię i nawzajem mieć do siebie pretensje. Powiedz co Cię boli i co chciałbyś/chciałabyś zmienić, ale wysłuchaj także partnera/partnerki. To ma być szczera rozmowa, a nie monolog. Jeżeli obojgu Wam zależy na związku, to odbudowanie relacji nie będzie takie trudne.
Nie zmieniaj go/jej na siłę.
Pamiętaj, że każdy z nas ma wady i Ty wchodząc w ten związek tak naprawdę je zaakceptowałaś/eś. Jeżeli jest coś co Cię drażni, przeszkadza to zwróć mu/jej uwagę, porozmawiaj na ten temat, ale czasem odpuść. Naprawdę, nie każdy drobiazg jest powodem do kłótni.
Nie obwiniaj innych za swój zły dzień
Każdy ma prawo mieć gorszy dzień lub zły humor, ale to nie powód, by karać za to innych. Wyładowywanie frustracji na drugiej osobie nie jest niczym dobrym, więc lepiej poszukać innego sposobu na odstresowanie np. porządny trening, który wyjdzie z korzyścią dla zdrowia i poprawi humor.
Nie oceniaj, nie obwiniaj
Nikt z nas nie lubi być oceniany i krytykowany non stop. Wina najczęściej leży po obu stronach, więc nie zrzucaj jej tylko na partnera/partnerkę. Spójrz na całą sprawę obiektywnie, biorąc pod uwagę argumenty i opinię drugiej strony.
Czy ratować związek, gdy mamy do czynienia ze zdradą?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Przede wszystkim podstawą jest odbudowanie zaufania co w zaistniałej okoliczności nie jest łatwe. Przede wszystkim starać się muszą obie strony zarówno ta, która zdradziła jak i ta, która została zdradzona. Jeżeli nie jest to pierwsza taka sytuacja, to warto zastanowić się czy dawanie kolejnej szansy ma jeszcze sens. Osoba, która zdradziła raz już zawsze będzie miała predyspozycje do zdrady. Czy warto kolejny raz narażać się na cierpienie? Zastanów się dobrze, zanim podejmiesz decyzję.
Toksyczny związek? Odpuść!
Jeżeli Twój związek to tylko cierpienie, ból, zdrady i rozczarowanie nie marnuj sobie życia. Druga osoba jest po to, by wspierać, a w razie potrzeby podać pomocną dłoń. To takie natychmiastowe S.O.S., gdy wali się świat. Jeżeli Twój związek opiera się na kłamstwach, kłótniach, a ty zamiast wsparcia otrzymujesz ciągłe pretensje i ze wszystkim musisz sobie radzić sama to czas najwyższy go zakończyć.
Nie da się zbawić całego świata i pomóc komuś na siłę, więc pamiętaj, że jedyną osobą, która ma wpływ na Twoje życie jesteś Ty. Podejmuj świadome decyzje i pozwól sobie na odrobinę, zdrowego egoizmu, bo Twoje dobro jest także ważne.
A jak Wy sądzicie czy zdradę powinniśmy wybaczyć? Zapraszam do podzielenia się opinią.
mgr Dorota Dziuryk